|
| Gilbert Beilschmidt | |
|
+7Victoria Mancham Jose Rodriguez Antonio FernandezCarriedo Francis Bonnefoy Ludwig Beilschmidt Scott MacDuff Gilbert Beilschmidt 11 posters | Autor | Wiadomość |
---|
Gilbert Beilschmidt
| Temat: Gilbert Beilschmidt Sob Lip 27, 2013 9:41 pm | |
| Temat, gdzie możesz otwarcie powiedzieć, jak bardzo kochasz zagilbistego Gilberta Beilschmidta. | |
| | | Scott MacDuff
| Temat: Re: Gilbert Beilschmidt Sob Lip 27, 2013 9:49 pm | |
| Gdyby ktoś Scotta zapytał, będzie utrzymywał, że Gilbert jest dla niego obojętny, ba, w skrajnych przypadkach nawet powie, że go nie lubi. Przez związki Gilberta z Ludwigiem Scottie nie wypowiada się dobrze o koledze, jeśli jednak przyjdzie co do czego i ma okazję z nim porozmawiać, nie ma zahamowań. Co więcej, rozmawia im się całkiem dobrze, mimo drobnych złośliwości, które obaj widać lubią sobie robić. | |
| | | Ludwig Beilschmidt
| Temat: Re: Gilbert Beilschmidt Sob Lip 27, 2013 10:09 pm | |
| Podejście typu "rodziny się nie wybiera". Brat go irytuje i to czasami bardzo poważnie. Uważa, że Gilbert jest zbyt roztrzepany i jest zbyt głośny. Powinien zachowywać się z klasą godną jego pochodzenia. Kocha jednak brata. Coś jak z dzieckiem z Downem- trzeba opiekować się, kochać, ale nie liczyć na poprawę. | |
| | | Francis Bonnefoy
| Temat: Re: Gilbert Beilschmidt Nie Lip 28, 2013 12:10 pm | |
| Jest półkrwi więc Gilbert raczej nie pała do niego sympatią a on doskonale to wyczuwa i woli trzymać się od niego z daleka. W końcu kto będzie pchał się na siłę tam gdzie go nie chcą? Nie podoba mu się to, że jest przez niego przyporządkowany do niższej kategorii tylko dlatego, że jego matka była mugolem. W końcu wychowywał się w rodzinie czarodziejów czystej krwi a swojej matki nigdy nie poznał. Jednak nie jest z tego powodu szczęśliwy. Uważa, że nie ma nic złego w krzyżowaniu się czarodziejów i mugoli i jest pozbawiony do nich uprzedzeń. To podstawowa różnica między nim a Gilbertem. Jest w stanie z nim rozmawiać, a nawet mu pomóc w razie kłopotów. Oczywiście dopóki Gilbert nie zacznie potępiać go, lub jakiegokolwiek inne czarodzieja nieczystej krwi, ze względu na pochodzenie. Według niego wszyscy są równi. | |
| | | Antonio FernandezCarriedo
| Temat: Re: Gilbert Beilschmidt Pon Lip 29, 2013 6:10 pm | |
| Podczas swojej "buntowniczej fazy" w piątej klasie, Antonio nieraz miał okazję porządnie drzeć z nim koty. I, chociaż nigdy się do tego nie przyzna, trochę imponował mu wtedy wredny charakter Gilberta. Teraz raczej stara się go unikać, po części dlatego że łatwo potrafi wyprowadzić Antonia z równowagi jak i boi się o swój sekret, czyli prawdziwy status krwi. Wie, jaki stosunek Beilschmidt ma do półkrwi, a to że ukrywa się pod maską szlacheckiego pochodzenia wcale nie złagodziłoby sytuacji. | |
| | | Jose Rodriguez
| Temat: Re: Gilbert Beilschmidt Sro Lip 31, 2013 6:13 am | |
| Doskonale zdaje sobie sprawę, ze stosunku Gilberta do czarodziejów półkrwi- dobrze przynajmniej, że nie przyczepia się do koloru jego skóry!- więc zazwyczaj schodzi mu z drogi. Gilbert i tak nie jest osobą, z którą chętnie spędzałby wolny czas. Jednakże na wszelkie rodzaje wulgarnych odzywek odpłaca się tym samym. | |
| | | Victoria Mancham
| Temat: Re: Gilbert Beilschmidt Sro Lip 31, 2013 1:45 pm | |
| Ma wyjątkowo mieszane uczucia w stosunku do niego. Z jednej strony potrafią ze sobą porozmawiać i Gilbert nic jej takiego nigdy nie zrobił, aby miała mieć do niego jakiekolwiek żale, ale z drugiej doskonale wie, jakie ten ma podejście do czarodziejów innej krwi niż czysta. A to jej już się nie podoba, stąd to lekkie uprzedzenie, nawet jeżeli sama pochodzi z rodziny całkowicie magicznej. | |
| | | Alfred F. Jones
| Temat: Re: Gilbert Beilschmidt Wto Sie 06, 2013 8:01 am | |
| Jakiś przełom w alfredowych relacjach ze światem - bo za Prusakiem nie przepada. Nie do końca. Jednej strona Jonesa, tej, której chłopak nie pyta o zdanie, imponuje odważny i zadziorny tryb życia Ślizgona, ale... No właśnie, Ślizgona. Gilbert to taki typowy mieszkaniec tego domu, że Alfred rzadziej okazuje przy nim swoją wesołą i dziecinną część charakteru, a zwyczajnie jest skłonny kłócić się z nim, gdy zostanie sprowokowany. Innymi słowy, nie lubi go, ale jest też spora szansa, że mógłby się znaleźć pod jego wpływem, gdyby Gilbert z powodu szatańskiej intrygi zignorował przybrudzoną krew Jonesa. | |
| | | Elizaveta Héderváry
| Temat: Re: Gilbert Beilschmidt Sob Sie 10, 2013 5:25 pm | |
| Jakże oni się nie lubią... A przynajmniej za bardzo za sobą nie przepadają. Tak, czy tak, Elę on po prostu irytuje. Częściej denerwuje, niż irytuje... Ale zbytniej różnicy nie ma. Uwielbiają robić sobie nawzajem na złość, a i Elizaveta nie ma nic przeciwko. Oczywiście uprzykrzaniu mu życia. No i, komu potrzebna różdżka, gdy ma się dobrą i ciężką patelnię?
Ale ona się nie przyzna, że jej w pewnym sensie imponuje swoim sprytem, i wytrwałością, i.... Tak. Że jej imponuje. | |
| | | Evan Griffith
| Temat: Re: Gilbert Beilschmidt Pon Sie 12, 2013 1:02 am | |
| Tak jak Gilbert uważa każdego czarodzieja nie będącego czystej krwi za coś plugawego, tak Evan uważa ów Ślizgona za śmiecia niewartego uwagi. A jeśli już takową, koniecznie ze względów czysto-formalnych musi mu okazać, spogląda na niego przy tym za każdym jednym razem niczym na stworzenie równie obrzydliwe co przeciętny karaluch. Zresztą i do takiego nie raz raczył go z wielu względów przyrównywać - nawet jeśli nie na głos. Po pierwsze - miał równie wielką żywotność. Po drugie - budził podobny swoją obecnością niesmak. Po trzecie - ...tak z zewnątrz jak i wewnątrz próżno było doszukiwać się piękna. Bezpodstawnie, nie widzi po prawdzie sensu szukania z nim zwady i raczej woli zwyczajnie unikać przebywania w towarzystwie zepsutego chłopaka. Co nie znaczy, że zawsze pozostaje bierny na jego zaczepki. Gdy już dojdzie co do czego, odpowiada w najbardziej ironiczny i pokpiewający sposób, nie szczędząc przy tym zgrywania kompletnie nieświadomego wypływających z jego ust złośliwości. | |
| | | Rinyalushin Seathorn
| Temat: Re: Gilbert Beilschmidt Wto Sie 20, 2013 4:10 pm | |
| Rin traktuje go bardzo, bardzo chłodno. Nigdy nie jest w stosunku do niego nieuprzejma, ale kiedy Gilbert rzuci w jej stronę niemiły komentarz dziewczyna nie pozostanie mu dłużna. Najpewniejsze jest to, że go zignoruje, licząc na to samo z jego strony. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Gilbert Beilschmidt | |
| |
| | | | Gilbert Beilschmidt | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |